Rozdział 217 Pogoń za rozpieszczonym bogatym dzieckiem

"Oczywiście! Podają jedzenie tylko przez pół godziny na każdy posiłek. Spóźnisz się, a dostaniesz resztki albo nic! A dzisiaj serwują steki - jeśli się spóźnimy, na pewno już ich nie będzie!"

Obie ruszyły do stołówki i rzeczywiście zobaczyły już długą kolejkę przy okienkach wydawania posiłków.

Cze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie