Rozdział 263: Przeprowadzka

Będziemy tu tylko chwilę. Nie rozgość się za bardzo. - Donna Leigh

Rye stała na frontowym ganku małego, białego, powojennego bungalowu. Z szerokim uśmiechem Karan wręczyła jej klucz do domu. Za nią stała Cookie, promieniejąc dumą. Rye uśmiechała się do nich, udając, że nic się wcześniej nie wydar...