Rozdział 257

Violet

Varius wpatrywał się we mnie, nie wypowiadając ani słowa. Ale widziałam rozczarowanie w jego oczach.

Ogarnęło mnie dziwne poczucie winy. Przez lata ci ludzie czekali na Violet. Kogoś, kto ich uratuje i uczyni znów silnymi.

Teraz mieli mnie…

Dziewczynę, która nie chciała używać swoich...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie