ROZDZIAŁ SZEŚĆDZIESIĄTY

„PERSPEKTYWA AURORY”

Jak w zegarku, Margaret przyszła otworzyć zasłony, wyrywając mnie z niesamowitego snu, który właśnie zaczynałam mieć ponownie. Tym razem moi partnerzy byli ze mną w swoich wilczych formach.

Sięgnęłam po telefon i wysłałam Flynn'owi wiadomość, tak jak robiłam to przez ostatni t...