143. Porcelana

Herbata jest już pewnie zimna, bo tak długo wpatruję się w filiżankę, zagubiona w myślach, które zdają się mnie tylko dręczyć.

Jak zawsze, mimo że rezydencja jest pełna, panuje tu cisza, ta przytłaczająca, ciężka cisza, do której tak bardzo się odzwyczaiłam.

Nigdy bym nie pomyślała, że to powiem, al...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie