Rozdział 18

Krew mi się mrozi, gdy go tam widzę. Niepokój wspina się po moim gardle jak jaszczurka i przyczepia się do tylnej części języka, pozostawiając w ustach nieprzyjemny smak. Zdaję sobie sprawę, że Hailey mówi coś przez telefon, a w lusterku wstecznym widzę, jak jej samochód się zbliża.

„...Możemy... pr...