Trzydzieści dziewięć

Rozdział trzydziesty dziewiąty

Luke

Od momentu, kiedy Anna powiedziała mi o swoich nowinach, spałem jak koszmar. Dręczyły mnie sny, w których goniło mnie niemowlę wielkości Godzilli. Nie miałem z nim żadnych szans. W pracy starałem się zachowywać jakby wszystko było w porządku, ale wiedziałem, że e...