Rozdział 11

Następnego dnia spędziłam większość czasu nad rzeką. Patrząc na telefon, który prawie się rozładował, zobaczyłam, że była prawie 14:00, więc ruszyłam do miasta, aby spotkać się z moim młodszym bratem. Usiadłam na huśtawkach w parku. Wpatrywałam się w zatłoczoną szkołę. Była mniejsza niż internat, do...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie