131. Emily - Eleonora 2

Zjadam kilka łyżek zupy, bo nie chcę jej urazić, a potem wymyślam idealną wymówkę, żeby przestać jeść: „Cirro obiecał, że później dziś kupi mi lody.”

Nonna prycha. „Gelato. Gelato,” mamrocze. „Gelato niedobre.”

Cirro wzdycha. „Jeśli Emily chce lody, to jej je kupię.”

„Va bene,” mówi, ale nie brzmi z...