83

JESSIE: Nienawidzę tego, że utknęłam w celach, i to przez Keskę. I muszę je sprzątać, no, przynajmniej Marla i Dedi są tutaj ze mną, więc nie jestem sama. Nie rozumiem tylko, dlaczego, przecież nigdy tak naprawdę się nią nie przejmowali, mam na myśli, zawsze pozwalali nam obwiniać ją, i to nie tak, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie