175: Nie krzycz.

Aife

Tęskniłam za Bane'em. Naprawdę. Tęskniłam jak szalona, ale... Ale coś było nie tak. Nie byłam pewna, czy to słowa Salema powstrzymywały mnie przed przyklejeniem się do Bane'a, czy strach, że znowu mnie opuści, ale coś było na rzeczy.

Wszyscy w głównym budynku przysięgli, że zostawią mnie ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie