ROZDZIAŁ 91

Dante Castelli.

Czas na zewnątrz mijał zbyt szybko, a teraz niebo przybierało odcienie pomarańczu, zapowiadając nadejście zmierzchu.

Morska bryza wciąż muskała nasze twarze, a dźwięk fal kołysał ten moment spokoju – tak odległy od rzeczywistości więziennego życia.

"Powinniśmy wracać do środka, ko...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie