Rozdział 36: Zamek

Punkt widzenia Alice

„Och, ty. Przysięgam, że wstanę i rzucę cię o ścianę. Przetnę cię na pół moimi sztyletami, rozszarpię pazurami, wykończę kijem baseballowym, a to, co z ciebie zostanie, wrzucę do blendera!” krzyczę na tę maszynę zła.

W tym samym momencie wchodzi lekarz. „Alfo Alice. Z kim r...