238

JARIS

Zmarszczyłem brwi. Spojrzałem na Kaela, który wyglądał na równie zdezorientowanego jak ja.

Wziąłem od niego książkę, żeby dokładniej się jej przyjrzeć. To był wyraźnie mężczyzna. Jak to możliwe, że to Lyric? I Xylon nie powinien jeszcze nikogo wyczuwać.

*Chyba że... był taki dzień, ki...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie