98|Nienawidzę przegrywać

"Czy ty jesteś pijana?" Liam ścisnął telefon mocno w dłoni i pokręcił głową z niedowierzaniem, sprawdzając zegarek.

Dwie godziny.

Tyle czasu minęło, odkąd zostawił Eden w loży VIP, a w ciągu tych krótkich dwóch godzin zdążyła się już upić, mimo że mówił jej, żeby tego nie robiła, mimo że błagał ją...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie