Weź mnie, królu

Hezzlie

Czuję się, jakbym była przywiązana do stosu, a pod nim zapłonął ogień. Płomienie palą moje ciało od środka. Moja skóra mrowi od elektryczności, jakby tysiąc chrząszczy z pulsującymi nogami wspinało się po moich kończynach, wgryzając się w moje wnętrzności.

Wróciłam do łóżka po długim czas...