Idealna noc

Hezzlie

„Czemu nie pójdziesz do mojego pokoju?” Głos Rowana jest prawie pomrukiem, gdy jego ciepły oddech owiewa moją szyję i ucho. Czuję dreszcz biegnący wzdłuż kręgosłupa i przygryzam dolną wargę.

„Dobrze,” mruczę. W tyle głowy myślę o rzeczach, które mogę potrzebować z mojego pokoju – ładowark...