Rozdział 25: Penny

Prawie dwie godziny.

Dwie pełne godziny siedzenia na zimnej metalowej ławce, podczas gdy chłopaki wykonywali nieskończone ćwiczenia, zderzali się ze sobą jak nadpobudliwe szczeniaki i popisywali się, jakby ktoś rozdawał złote medale za Najbardziej Prawdopodobne Naciągnięcie Mięśnia.

A teraz, bo na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie