Rozdział dwudziesty drugi

Zostałam w domu, niespokojna i znudzona.

Jedyną rzeczą, która mnie ekscytowała, była myśl o powrocie do 'operacji uwiedź swojego wujka.'

Jak to mówią, bezczynny umysł to warsztat diabła, czy jakoś tak.

Przynajmniej muszę dać mu coś, co zajmie jego myśli, nie może tak po prostu stać się dla mnie z...