132 - Niekończący się cykl.

Wciąż pamiętam, kiedy moja mama powiedziała mi dokładnie te same słowa.

Mama powiedziała mam raka z pogodnym uśmiechem na ustach i spokojnym wyrazem twarzy, który zupełnie nie pasował do powagi jej choroby. Jej jasne oczy nie nosiły w sobie smutku, w przeciwieństwie do moich, które były zamglone ...