Rozdział 162

Damon

Stała przy ścianie dokładnie tam, gdzie ją zostawiłem. Jej ciało było nieruchome, ale klatka piersiowa unosiła się i opadała szybko. Skóra była zarumieniona. Oczy miała ogromne, rozszerzone, wpatrzone we mnie jak w boga, przed którym nie wiedziała, czy uklęknąć, czy uciekać.

Obserwowała ws...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie