Rozdział 76

Lyra

O, chwila—ona to zrobiła.

Zaczęła mówić o facecie z kolczykiem w języku.

Kolczykiem w języku.

Prawie zwymiotowałam.

Nie z zazdrości. Nie z szoku. Z czystego instynktu przetrwania. Jakby całe moje ciało krzyczało: przerwij! przerwij! Jesteśmy w niebezpieczeństwie! Nie słuchaj tej dziew...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie