CH121

Morgan

Tsuneo wydawał się nieco zaniepokojony tym, co mówiłam, ale przez chwilę milczeliśmy. Po chwili Tsuneo wstał i poszedł zająć się ogniem. Patrzyłam, jak dogląda płomieni, i nie mogłam pozbyć się uczucia, że wszystko to przytłacza nas coraz bardziej. Pyra poruszyła się we mnie, jej obecność zni...