CH180

Tsuneo

Gdy świętowanie trwało, Morgan dołączyła do wszystkiego, co oferowali: tańców, plecenia, pluskania się w rzece z dziećmi. Wyglądała na absolutnie zachwyconą. Ja sączyłem swoje wino, rozmyślając nad dniem i rzeczami, które widziałem w wspomnieniach Tarofu.

To było... przerażające, miłość, jak...