CH306

Ren

Mężczyzna trzymający moje nogi uśmiechnął się złośliwie. Pragnienie, by kopnąć go w zęby, było prawie nie do opanowania, ale powstrzymałam się. Czy prawdziwy Ren znał lub rozpoznał tego człowieka?

Widziałam jego twarz w myślach, pochylającą się nade mną, szyderczą, z pistoletem wciśniętym pod mo...