313

Valentina i Luca przemierzali korytarze budynku, mając zaledwie osiem minut do końca odliczania. Ta liczba brzmiała w ich umysłach jak dzwon pogrzebowy. Budynek skrzypiał wokół nich, a małe pożary zaczynały trawić ściany. Z każdym krokiem wydawało im się, że ziemia drży pod ich stopami.

Bezwzględni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie