ROZDZIAŁ 58

Lot powrotny był bardzo długi i męczący, ponieważ byliśmy daleko od naszego miasta. Byłam niespokojna, ale podekscytowana, że go zobaczę.

Nie wiedział, że jego mama i siostra przyjechały po mnie. Winry parę razy przyznała, że słyszała, jak płacze w swoim biurze, choć wątpiłam w to. Brayan nie wyglą...