Rozdział 56

Nikolai

Mason i ja pilnujemy Zuri, ponieważ King poszedł na górę, żeby pocieszyć Alyssę. Po tym, jak widziałem ją załamaną w biurze Graya i nie mogłem nic zrobić, to sprawiedliwe, że to on się tym zajmuje.

Znając go, pewnie już ją pieprzy. Nie mam wątpliwości, że ona zatraca się w nim, używając je...