Rozdział 65

Alyssa

Po tym, jak w końcu udało mi się położyć Zuri spać, choć czułam się jak po bitwie, biorąc pod uwagę, jak długo walczyła, leżę w ciemności, szeroko otwartymi oczami. Teraz rozumiem, dlaczego Zuri miała z tym taki problem. To miejsce jest nowe, nieznane. Tęsknię za naszymi łóżkami u Kinga.

Ci...