ROZDZIAŁ 41: NIE ZAWIODŁEM

Gdy kolejka powoli się skraca, przesuwając mnie bliżej wejścia do sali balowej, słyszę, jak Easton ogłasza nazwiska.

Dopiero gdy June ściska mnie uspokajająco za rękę, zauważam, że drżę. "Wszystko będzie dobrze," szepcze moja młodsza siostra. "Wyglądasz przepięknie."

Uśmiecham się do niej delikatn...