ROZDZIAŁ 47: #LUPRIL

Następnego ranka budzę się z uczuciem, że bal był tylko snem.

Takim, który zaczyna się jak koszmar, ale kończy się wizytą w Disneylandzie z Mikołajem.

Ale potem, po wizycie u stylistów, Jessica i Lucy pokazują mi reakcje online na bal, i uświadamiam sobie, że to naprawdę się wydarzyło, a *cholera ...