Rozdział 107

EWA.

Byłam ubrana na zajęcia i czułam się jak w kostiumie, którego nie wybrałam. W lustrze widziałam dziewczynę, która wyglądała stabilnie i normalnie. W środku było inaczej. W głowie wciąż przewijały się wszystkie momenty, kiedy znikałam ze szkoły. Nie zdziwię się, jeśli stanę się pośmiewiskiem pr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie