Delikatne kochanie

Narracja z perspektywy Arii

Pokój był cichy, słychać było tylko nasze oddechy. Jego ramiona obejmowały mnie, a jedna dłoń powoli kreśliła kręgi na moich plecach. Wtuliłam się w niego, z policzkiem przyciśniętym do jego piersi, słuchając miarowego bicia jego serca. Było mocne, stabilne, dające poczu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie