Rozdział dwudziesty jeden

Rozdział dwudziesty pierwszy - Koszmary

"W końcu wszyscy chcemy tylko kogoś, kto wybierze nas. Ponad wszystkimi innymi. Bez względu na okoliczności."

[K A T O]

"Ty głupia, mała, nierozsądna dziewczyno", zaśmiał się. Nie widziałam jego twarzy, właściwie, nie widziałam go wcale. Jego ciało by...