Pokażę Ci

Laurel

Oplotłam nogi wokół jego talii, gdy niósł mnie w stronę drzwi. Zatrzymał się, spoglądając na zewnątrz, po czym przesunął mnie tak, żebym mogła też wyjrzeć.

„Leje jak z cebra. Jesteś pewna, że tego chcesz?” zapytał z troską.

Skinęłam głową. „Tak. Deszcz to dobry sposób na zmycie wszystkiego...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie