Mówiłem ci

Ayla

Obudziłam się znowu sama. Tym razem w moim własnym łóżku, a nie u Thane'a. Powinnam była się tego spodziewać. Wczorajsza noc nie powinna się wydarzyć, ale część mnie miała nadzieję, że poranek zacznie się inaczej. Przewróciłabym się na bok, a on patrzyłby na mnie, uśmiechając się, i wypowiadaj...