111

DOMINIK

Minęło ponad dwanaście godzin.

Dwanaście cholernych godzin od momentu, kiedy dziewczyny zniknęły.

Dwanaście godzin od najgorszego, co mogło się wydarzyć.

Dwanaście godzin dzwonienia, szukania, grzebania i nawet modlenia się do Boga, którego istnienia nie byłem pewien, że wciąż słucha tak...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie