11__Kto, do diabła, jest czarujący?

Po raz drugi w ciągu dziesięciu godzin Kamilla otworzyła oczy. Cholera, znowu była obudzona.

Mrugała, próbując przyzwyczaić się do jasnego światła wypełniającego pokój. Przynajmniej nie obudziła się znowu w środku nocy.

Westchnęła i próbowała usiąść, ale szybko zorientowała się, że nie może. Zmarszc...