Salvatore Dalla

Cała podróż minęła w całkowitej ciszy; Amapola nawet na mnie nie spojrzała. W magazynie, gdy wszyscy się rozeszli, podszedłem do niej, ale jedyne, co otrzymałem, to pogardliwe spojrzenie. Zapytałem, czy wszystko w porządku, ale tylko lekko skinęła głową. Gdy tylko weszliśmy do rezydencji, Ángela rzu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie