Epilog

Salvatore Dalla

Dwa lata później

„No dawaj, kochanie, proszę.” Głos Amapoli wyrywa mnie z moich marzeń na jawie.

„Nie jestem pewien, czy powinniśmy, mi amore.”

„Nie zrobisz mi krzywdy, Salvatore, proszę, cieszmy się chwilą, póki Filipo śpi. Chodźmy do wody.”

„Więc to nie tylko kąpiel w morzu, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie