Rozdział 49

Wyraz twarzy Diany nie zmienił się ani na jotę, jakby właśnie uiściła zupełnie zwyczajną opłatę transakcyjną.

Jabłko Adama Ruperta poruszyło się raz, gdy wpatrywał się w Dianę. Te oczy, które zawsze były pełne drwiny, teraz po raz pierwszy ukazywały coś na kształt utraty kontroli.

Pozostałe uczuci...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie