Rozdział 44

Elizabeth, ubrana w zwiewną białą suknię, z włosami spływającymi po plecach, weszła do pokoju niosąc owoce i kwiaty. Ich spojrzenia się spotkały, a serce Aleksandra zabiło mocniej. Elizabeth spojrzała na niego, a w jej oczach kłębiły się emocje.

"Słyszałam, że Lilka trafiła do szpitala, więc przysz...